2. mięso wołowe na tatar
3. żółtko z jednego jajka
4. ogórki konserwowe
5. liście sałaty
6. pędy świeżej dymki
7. świeży tymianek
8. parmezan
9. oliwa
10. sól&pieprz
Kanapka # 68 jest lekko spóźniona, ponieważ to życzenie urodzinowe dla jednego Byczka z 17.05. To też ostatnia urodzinowa kanapka z cyklu "urodziny Byka" :((( bo się zaczął Bliźniak...
Byk o którym tutaj mowa lubi na śniadanie: kotleta, na obiad: kotleta, na deser: kotleta a na kolacje: też kotleta. Za tatar podobno da się pokroić...
Więc bardzo proszę! Oto moja wersja tatara dla Mariusza:)
Jest wiele wersji tatara. Jedni lubią z kiszonym ogórkiem, inni z marynowanymi grzybkami a jeszcze inni ze szprotką. Mój tatar, jak to często na The Byku bywa, jest z tego co znalazłam w lodówce:) Nie było szproty ale był np. parmezan i listki świeżego tymianku:)
Mięso wkładam do większej miseczki, gdzie wymieszam je z resztą, ale nie ze wszystkimi składnikami. Ogórki konserwowe kroję w drobną kosteczkę, pędy młodej dymki w cienkie talarki. Do mięsa dodaję żółtko z jednego jajka, dolewam oliwy z oliwek. Sól & pieprz obowiązkowo - jedno i drugie najlepiej gruboziarniste, żeby było czuć ich obecność!!!
Wszystko dobrze mieszam:)
Na koniec dorzucam drobniutkie listki tymianku, które nadają konkretny kierunek smakowy - bardzo fajny zresztą:)
Pokrojone warzywa połączą się z tatarem dopiero na kanapce. Będą też ją pięknie dekorować.
Może to trochę nudne, ale kromki chleba przygotowuję znowu na patelni grillowej:) Tak lubię grillowane pieczywo a poza tym uważam że lekko spieczona skórka to kolejny smak do naszej zabawy.
Kromkę polewam lekko oliwą, posypuję startym parmezanem i listkami tymianku, na to kładę porządną porcję tataru - ten Byk to lubi:) Robię w mięsie dwie wgłębione ścieżki. Do jednej wsypuje talarki dymki, do drugiej kosteczki ogórka.
Wszystko obsypuję ponownie parmezanem i listkami tymianku, lekko polewam oliwą. Szczypta soli, szczypta pieprzu i gotowe. Ja osobiście lubię jeszcze na sam koniec 3 krople cytryny:)
Mariuszku!! dla Ciebie!! właśnie na te urodziny, nie może być inna piosenka, jak ta!
"You Don't Own Me" by Lesley Gore
smacznego
*
zdecydowanie wolę takie, niż na słodko!!! ta jest mega w moim klimacie - pozdrawia też Byk ( 14.05 )
OdpowiedzUsuńTo sie szykuj!!! Za moment czerwiec z hamburgerem;)))
OdpowiedzUsuń