wtorek, 29 października 2013

kanapka # 105

  1. chleb z mąki żytniej
  2. ser żółty 
  3. plastry bekonu
  4. pędy dymki
  5. liść kapusty
  6. suszone listki tymianku
  7. cebule
  8. sól & pieprz




Kanapka # 105. Tort z boczkiem dla Boczka:)
Kolejny raz zainspirował minie internet. Zobaczyłam gdzieś taką zabawną kanapkę tory i postanowiłam przełożyć ją na The Byka:) Świetna zabawa i propozycja na kolację dla kilku osób, bo samemu trudno to zjeść. 

Wybieram bochenek chleba w kształcie sześcianu, może być również owalny i większy - w zależności od tego ile osób mamy do wykarmienia.
Przekrawam go wzdłuż i w szerz ale nie do końca, podstawa pieczywa zostaje nie naruszona. Trzyma całość kombinacji w ryzach:)
W szczeliny, które powstały wkładam plastry ser. Powinien być dosyć miękki aby dobrze rozpuścił się w piekarniku. Przed serem - co wiem już teraz z doświadczenia - można włożyć również plastry masła, pieczywo będzie wówczas jeszcze bardziej soczyste. Ja jak się pewnie domyślacie tego nie zrobiłam:)) Przekładaniec, który powstał posypuję lekko solą i krążkami dymki.


Wkład gotowy! Przykrywam wszystko plastrami bekonu. Posypuję go pieprzem i suszonymi listkami tymianku. 
Nastawiam piekarnik na wysoką temperaturę. Tłuszcz z bekonu pod wpływem ciepła będzie cudownie wnikał do środka kanapkowego tortu.
Na blasze układam papier pergaminowy. Kładę na nim duży liść czerwonej kapusty - niestandardowa odmiana od Pana Ziółko:)) Liście są przepiękne! Na liściu układam szerokie na +/- 1 cm. plastry cebuli. Na to kładę bochenek chleba. Mam nadzieję, że duszona cebula na której stoi tort przeniknie smakiem i zapachem w jego skórkę.
Wkładam wszystko do piekarnika na +/- 25 min. Ser którego użyłam był dosyć twardy i bardzo powoli topniał. Czas w piekarniku zależy właśnie od rodzaju sera. Trzeba to co jakiś czas sprawdzać, czy już, czy jeszcze nie. U mnie było za każdym razem - jeszcze nie....  


Po 30 min. mój tort jest gotowy:) Jemy go jak chcemy a właściwie jak nam się upiecze.
Kanapka ma smak serowo/cebulowo/bekonowy.
Warto spróbować również liść kapusty na którym wszystko się działo. Częściowo jest ususzony a częściowo uduszony razem z cebulą i tłuszczem z bekonu, jest niesamowicie pyszny!!!
Może finalnie to nie idealna kanapka, ale zabawa była niezła i jestem pewna, że można dojść w jej przygotowaniu do perfekcji:) Potraktujcie jako inspirację!

Lampka czerwonego wina, bo to dość ciężkie danie i utwór "Imagine" by John Lenon

https://www.youtube.com/watch?v=XLgYAHHkPFs&list=RD02Q2PHYCP1oYU




smacznego

*

2 komentarze: