wtorek, 30 kwietnia 2013

kanapka # 64

  1.   chleb żytni z cebulą
  2.   liście sałaty
  3.   jabłko
  4.   cebula
  5.   kiszony ogórek
  6.   gałązki świeżego tymianku
  7.   kaszanka
  8.   bawarska musztarda miodowa
  9.   sól&pieprz



Dokładnie dzisiaj są urodziny The Byka!!! Urodzinowa kanapka z kaszanką...? Czemu nie! Taką ładną znalazłam na sobotnim bazarze! Świeża, malutka z uroczymi patyczkami na końcach:)
Patrzyłam na nią dłuższą chwilę i nie mogłam się oprzeć. Myślę że taką kanapkę z cyklu "dla drwala" polubi nie jeden inny Byk i nie tylko Byk:))

Kanapka # 64 to nic trudnego:) 
Jabłko myję i przekrawam w najszerszym miejscu aby mieć jak największe jabłkowe koło. Podobnie robię z cebulą, kroję ją na krążki średniej grubości, ale interesuje mnie ten największy krążek:) Dwa rodzaje kół kładę bez tłuszczu na rozgrzaną patelnię grillową. Grillują się i trochę duszą pod wpływem ciepła. Obok układam kromki chleba, które również kryją w sobie cebulę. Pięknie pachnie... ale to nic bo zaraz do zabawy wkroczy kaszana na na:) Rozgrzewam patelnię i na gorącą kładę pętko kaszanki. Obracam go drewnianymi szpatułkami i bardzo staram się aby mi nie pękło. Chodzi o to aby cały sos i reszta pyszności nie wyciekły przed czasem na patelnię... Do kaszanki dorzucam kilka listków tymianku. Znowu pięknie pachnie w kuchni...

Grillowaną kromkę chleba smaruję bawarską musztardą miodową, na nią kładę kilka malutkich listków sałaty z samego środka, na to podłużne plastry ogórka kiszonego, grillowane jabłko i krążek lub dwa cebuli. Są lekko słodkawe w smaku, miękkie i ciepłe:) Kaszankę przekładam z patelni na deskę i ostrym nożem, powolutku kroję na plastry. Na koniec posypuję wszystko listkami młodego tymianku i świeżo zmielonym pieprzem. 


Dla The Byka na urodziny mogę puścić tylko jedną piosenkę, bo wiem że ją kocha. Chyba już była na tym blogu, ale trudno:) "What's Going On" by Marvin Gaye !!!!

http://www.youtube.com/watch?v=jzPA-FrVu3I&list=PLBAB4F4F9461D6250




smacznego

*

niedziela, 28 kwietnia 2013

kanapka # 63

  1.   pieczywo pszenne
  2.   pierś z kurczaka
  3.   świeży imbir
  4.   zmielony cynamon
  5.   kukurydza z puszki
  6.   świeża kolendra
  7.   oliwa
  8.   odrobina mleka
  9.   marchew
10.   masło
11.   papryczki chili
12.   sól & pieprz




Wczoraj urodziny obchodził kolejny znajomy Byk - Paweł. Stary znajomy z L.O. 
Do wesołych życzeń dołączam kanapkę, taki mały prezent od Byka dla Byka:)

Jak w każdej kanapce, którą robię wszystko jest ważne! Jednak w kanapce # 63 szczególnej uwadze polecam pure z kukurydzy ...ale od początku.
Pierś z kurczaka tnę na cienkie paski, posypuję zmielonym cynamonem i układam w miseczce wraz z pokrojonym świeżym imbirem. Odstawiam na jakiś czas, niech się wszystko razem przegryzie.
Kukurydzę z puszki odlewam z płynu w, którym do tej pory pływała. Gotuję ją na parze w naczyniu z bambusa. Nie za długo bo ona przecież nie jest surowa:)
Ciepłą, lekko rozpulchnioną wrzucam razem z liśćmi kolendry do miksera. Dolewam odrobinę oliwy i dosłownie 2 łyżki mleka oraz roztartą w moździerzu papryczkę chili. Wszystko miksuję dosyć długo aby uzyskać prawdziwe puszyste pure:) Słodycz kukurydzy, świeżość kolendry i ostry smak chili - pyszne!



Paski piersi z kurczaka w cynamonie i imbir wrzucam na gorącą patelnię grillową. Dzięki temu kurczak jest gotowy niemal po 2 minutach. Obok, na tej samej patelni kładę kromki chleba.
Ciepłe pieczywo smaruję masłem, które powoli zaczyna się rozpuszczać. Zaraz potem nakładam pure z kukurydzy, które mam nadzieję połączy się z masłem co jeszcze bardziej wzmocni jego smak.  


...i to już prawie koniec pracy. Jeszcze tylko grillowane kawałki kurczaka, marchew która tnę w cienkie paski nożem japońskim,  kilka listków kolendry oraz sól & pieprz dla smaku:)


Pawełku! To urodzinowa kanapka dla Ciebie! i jeszcze Twoi ulubieńcy - " West End Girls" by Pet shop Boys




smacznego

*

czwartek, 25 kwietnia 2013

kanapka # 62

 1.   bułka kajzerka
 2.   jajka przepiórcze
 3.   jogurt grecki gęsty
 4.   serek typu philadelphia
 5.   liście świeżej bazylia
 6.   oliwki
 7.   marchew
 8.   musztarda
 9.   olej sezamowy
10. masło
11. tabasco
12. pieprz świeżo zmielony
13. sól



Kolejna urodzinowa kanapka i w dalszym ciągu wiosna:) 
Kanapka # 62 prezent dla Pero - byk z 26 kwietnia. Przyznaję się, że do takiej kompozycji smaków zainspirował mnie sam Jamie Oliver :) już nie mogłam się doczekać kiedy to powtórzę po swojemu.



Serek miksuję z dużą ilością liści świeżej bazylii. Robi się zielono. Dorzucam kilka oliwek dla przełamania smaku. Miałam akurat w domu oliwki z tzw. wkładem: zielone z migdałami a czarne z kaparami - bez większego znaczenia. Chodzi po prostu o smak oliwki. Dressing doprawiam dla ostrości kilkoma kroplami tabasco. Do wszystkiego dodaję odrobinę gęstego, greckiego jogurtu. Podejrzałam jak kiedyś zrobił tak Jamie Oliver:))
Prześliczne, malutkie jajka przepiórcze, które wyglądają jak biżuteria gotuję na twardo.
Marchewkę trę na bardzo drobnej tarce do parmezanu. Łączę ją z musztardą i przyprawiam 3,4 kroplami oleju sezamowego. Zaczaruje to smak tej marchewkowej musztardy.
Pieprz w ziarenkach rozcieram w moździerzu. Mam wrażenie że jego smak jest wówczas jeszcze bardziej intensywny niż ten który jest świeżo mielony w młynku. 



Kajzerkę kroję na małe kromki porzecznie. Smaruję je masłem, serkiem bazyliowym i marchewkową musztardą. Na to układam połówki jajeczek.
Wszystko posypuję roztartym pieprzem, solą i dekoruję najmniejszymi listkami bazylii.

Pero to wilk morski! Nie pływa, ale tak się ubiera:) i ma brodę..

Pero życzę Ci wszystkiego... i przesyłam piosenkę "Ava Adore" The Smashing Pumpkins































smacznego

*

wtorek, 23 kwietnia 2013

kanapka # 61

1.   chleb żytni na zakwasie
2.   pasztet sojowy
3.   młoda botwinka
4.   pomidor
5.   orzechy włoskie
6.   anchois
7.   sos balsamiczny
8.   ocet balsamiczny
9.   sól



Wiosna! Wiosna ! Wiosna! Pomidory i ogórki można kupować przez cały rok, ale młodą botwinkę.... tylko na wiosnę!

Zaczął się urodzinowy czas BYKA! Od dzisiaj przez najbliższy miesiąc kanapki będą prezentami dla moich znajomych byków.
Kanapka # 61 prezent dla Olgi K. - byk z 22 kwietnia.

Cały sekret kanapki # 61 to pasta na bazie anchois i sosu balsamicznego, ale o tym zaraz...
To co jeszcze potrzebna to pasztet - smakowo fantastycznie komponuje się sojowy! 
Młodą botwinkę - też bardzo istotny element, gotuje w pojemniku na parze, dość długo jak na takie młode liście. Czerwone pędy są oporne i potrzebują spędzić trochę czasu aby zmięknąć...  

Pasta: sos balsamiczny + anchois + orzechy włoskie + trochę octu balsamicznego i wody - dla rozrzedzenia. Miksujemy! Pasta jest dość gęsta, można ją nakładać na chleb normalnie nożem:) niewiarygodny smak...

Czas na dekorację:) 

Kromkę chleba smaruję pastą, na to układam plastry pomidora, na to pyszny pasztet sojowy.
Pędy botwinki zawijam dookoła siebie - powstaje bordowo/zielone koło. Wszystko posypuję 
lekko rozgniecionymi orzechami i solą gruboziarnistą.



Oprócz urodzinowej kanapki specjalnie Ola dla Ciebie przesyłam piosenkę "Black Hole Sun" by Sondgarden i 100 lat!!!
    

http://www.youtube.com/watch?v=3mbBbFH9fAg 



smacznego

*