wtorek, 2 kwietnia 2013

kanapka # 56

1.   chleb żytni z żurawiną
2.   por
3.   cebula
4.   ogórki kiszone
5.   jabłko
6.   kiełbasa dojrzewająca
7.   oliwa
8.   sól&pieprz



Kanapkę # 56 dedykuje wszystkim na czas poświąteczny. Trochę nas te święta wytrąciły z równowagi jak sądze: zmiana czasu na letni i zające ze śniegu... Większość planów spacerowo/wiosenno/sportowych pozostanie planami na wiosnę!

Prosta kanapka z tego co zostało w lodówce po świętach:)
Por z włoszczyzny na rosół, ogórki kiszone, które nie załapały się do sałatki "rosyjskiej" z majonezem, jabłko i cebula - to zawsze w domu i kiełbasa nie użyta do żurku.
Por kroję na cienkie talarki, cebulę i ogórki w kosteczkę. Ogórki warto odsączyć na citku. Jabłko trę na tarce. Łączę wszystko ze sobą, doprawiam oliwą, solą i pieprzem.
Kiełbasę kroję na paski i wrzucam na patelnię grillową.
Chleb można położyć na moment na patelni po kiełbasie aby tłuszczyk, który z niej wyciekł wsiąkł w pieczywo. Wszystko kładę na kromki, posypuje jeszcze szczyptą soli i świeżo zmielonym pieprzem.

Szybka kanapka i łagodne przejście do rzeczywistości: wiosenna świeżość w surówce i wspomnienie świątecznej biesiady w kiełbasie. 

Śniegu mam dosyć!!! proszę chociaż o deszcz.....  "I'm Singing in the rain" by Gene Kelly


http://www.youtube.com/watch?v=rmCpOKtN8ME


smacznego

*

2 komentarze: