niedziela, 28 kwietnia 2013

kanapka # 63

  1.   pieczywo pszenne
  2.   pierś z kurczaka
  3.   świeży imbir
  4.   zmielony cynamon
  5.   kukurydza z puszki
  6.   świeża kolendra
  7.   oliwa
  8.   odrobina mleka
  9.   marchew
10.   masło
11.   papryczki chili
12.   sól & pieprz




Wczoraj urodziny obchodził kolejny znajomy Byk - Paweł. Stary znajomy z L.O. 
Do wesołych życzeń dołączam kanapkę, taki mały prezent od Byka dla Byka:)

Jak w każdej kanapce, którą robię wszystko jest ważne! Jednak w kanapce # 63 szczególnej uwadze polecam pure z kukurydzy ...ale od początku.
Pierś z kurczaka tnę na cienkie paski, posypuję zmielonym cynamonem i układam w miseczce wraz z pokrojonym świeżym imbirem. Odstawiam na jakiś czas, niech się wszystko razem przegryzie.
Kukurydzę z puszki odlewam z płynu w, którym do tej pory pływała. Gotuję ją na parze w naczyniu z bambusa. Nie za długo bo ona przecież nie jest surowa:)
Ciepłą, lekko rozpulchnioną wrzucam razem z liśćmi kolendry do miksera. Dolewam odrobinę oliwy i dosłownie 2 łyżki mleka oraz roztartą w moździerzu papryczkę chili. Wszystko miksuję dosyć długo aby uzyskać prawdziwe puszyste pure:) Słodycz kukurydzy, świeżość kolendry i ostry smak chili - pyszne!



Paski piersi z kurczaka w cynamonie i imbir wrzucam na gorącą patelnię grillową. Dzięki temu kurczak jest gotowy niemal po 2 minutach. Obok, na tej samej patelni kładę kromki chleba.
Ciepłe pieczywo smaruję masłem, które powoli zaczyna się rozpuszczać. Zaraz potem nakładam pure z kukurydzy, które mam nadzieję połączy się z masłem co jeszcze bardziej wzmocni jego smak.  


...i to już prawie koniec pracy. Jeszcze tylko grillowane kawałki kurczaka, marchew która tnę w cienkie paski nożem japońskim,  kilka listków kolendry oraz sól & pieprz dla smaku:)


Pawełku! To urodzinowa kanapka dla Ciebie! i jeszcze Twoi ulubieńcy - " West End Girls" by Pet shop Boys




smacznego

*

2 komentarze:

  1. Świetny blog! jestem u Ciebie pierwszy raz i bardzo mi się tu podoba, dobre zdjęcia i ciekawe przepisy i czyste tło- zdecydowanie tak jak lubię:) na pewno będę wpadać częściej i chętnie zjem parę Twoich kanapek!

    Krysia BloodyGoodFood

    OdpowiedzUsuń