2. dynia
3. imbir
4. oregano
5. słonina lub bekon
6. cytryna
7. oliwa
6. cytryna
7. oliwa
8. pieprz syczuański
9. sól
Kanapkę # 38 dedykuję chińskiej Laleczce. Laleczka od dawna mieszka daleko od domu, dla tego uwielbia tradycyjne polskie motywy kuchenne - stąd ta słonina, cała reszta już nie koniecznie:)
Kanapka na bazie dyni z rozgrzewającym imbirem. Warzywa kroję na dość cienkie plastry i kładę na patelnię grillową, skręcam ogień do minimum aby mogły się dobrze udusić. Chwilkę to trwa. Dynia powinna dać się rozgnieść widelcem:)
Na osobnej patelni przygotowuję tradycyjne skwarki... wieki tego nie robiłam. Cienkie paseczki słoniny posypuję oregano. Tłuszcz który wypłynął ze skwarek zostawiam oczywiście na patelni, rozumiem sentyment do polskiej tradycyjnej kuchni... ale bez przesady!
Pieprz syczuański rozcieram na pył.
Pieprz syczuański rozcieram na pył.
Podpłomyk przekrawam na 2 połówki, każdą skrapiam lekko oliwą. Uprażone plastry imbiru kroję na jeszcze mniejsze kawałki. Plastry dyni łatwo można rozetrzeć na pieczywie, ponieważ jest ona bardzo miękka. Dokładam odsączone z tłuszczu skwarki z oregano (można je zastąpić kawałkami bekonu). Na koniec trochę soli, pieprz syczuański i kilka kropli cytryny dla przełamania łagodnego smaku dyni.
Dla chińskiej Laleczki elektro:) "The Best Revenge" by Fischerspooner, lubi tak...:)
http://www.youtube.com/watch?v=QkoLYnrEoYY&list=AL94UKMTqg-9AcVwdyic-2g-hWGdYPX8rs
smacznego
*
Masz świetne pomysły na ekstra kanapki, podziwiam:-), zjadłabym każdą przez Ciebie tu pokazaną:-). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPs. piękne zdjęcia
Olimpia bardzo Ci dzię
OdpowiedzUsuńkuję za mile słowa:))