poniedziałek, 25 marca 2013

kanapka # 54

1.   bułka z mąki razowej
2.   młode ziemniaki
3.   młoda fasolka szparagowa
4.   grzyby suszone
5.   rozmaryn suszony
6.   papryczki chili
7.   sezam
8.   serek typu Philadelphia
9.   pieprz syczuański
10. sos balsamiczny
11. sól


Kanapka # 54 jest dla Ani. Dawno już ją zamówiła i w sumie brakuje jednego składnika o który prosiła ...ale w zamian są 2 inne. Sądzę że równie atrakcyjne. Ania chciała grzyby z bakłażanem na ostro. Na zakupach młode ziemniaki i fasolka szparagowa tak mnie zafascynowały, że postanowiłam lekko zmienić życzenie... soooory.

Suszone grzyby namaczam w wodzie +/- 3 godziny wcześniej . Gotuję je najpierw w tej samej wodzie z papryczką chili pod przykrywką - UWAGA! moje papryczki były tak ostre, że w pewnym momencie kiedy próbowałam jak to smakuje, połowę usunęłam - nie dało by się jeść. Młode ziemniaki dokładnie myję Pierwszy raz dotykam je w tym roku:)  Gotuję je z pieprze syczuańskim. Na garnek w którym się gotują stawiam naczynie do gotowania na parze do którego wkładam fasolkę szparagową - też młodą:) wiosna się zbliża!!!
Kiedy wody w grzybach zaczyna ubywać dokładam do nich masła i duszę je jeszcze chwilkę. Próbuję je co jakiś czas, ok! są gotowe. Lekko ostudzone przekładam do blendera, dokładam serek i dolewam trochę oliwy i soli - miksuję na gładką masę ! Wyszła pyszna ostra pasta grzybowa - jeden składnik kanapki GOTOWY! 
Wracam do ziemniaków. Ugotowane na 98% odlewam i kroję w paski, posypuję z dwóch stron suszonym rozmarynem i układam na patelni grillowe. Muszą się lekko uprażyć. Na patelni obok przygotowuję sezam:)
Fasolka ugotowana na parze smakuje pysznie.

Bułkę kroję w poprzek na małe kromki. Dobrze je na moment położyć na patelni grillowej, chociaż na jednej stronie, aby za szybko nie zmiękły pod grzybową pastą.
Ostatnie czynności!
Smaruję kromeczki pasta z grzybów, na to kładę po jednym plastrze uprażonego ziemniaka i posypuję resztą rozmarynu z patelni. Na ziemniak kładę jeszcze jedną mała kropkę past do której "przyczepiam" jedną fasolkę. Wszystko posypuję sezamem i polewam gęstym sosem balsamicznym:) Odrobina soli na koniec

Kanapki zwłaszcza ułożone razem wyglądają bojowo, jak 5 muszkieterów:)

Ta kanapka potrzebuje trochę czasu... myślę że jest idealna również na wieczór


 Aniu mam nadzieję że nie brakuj Ci tutaj bakłażana, song for you " She Works Hard for the Money" by Donna Summer



smacznego

*

7 komentarzy:

  1. oto dowód na to jak kanapka może być bohaterem :) piękne fotografie i wyjątkowy pomysł na blog

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeszcze wtym tygodniu, swiatecny bohater jajeczny!!!
      dziekije:)

      Usuń
    2. Dagmara,boskie to jest! I w dodatku na urodziny ( prawie ). Niczego nie brakuje, nawet chciałam mój zestaw trochę udziwnic więc super,że Ty to zrobiłaś . Czy w związku z tymi urodzinami, mogę poprosić o zdjęcie na zawsze ? Zrobie wydruk i zawieszę :-)

      Usuń
    3. a kiedy te urodziny? to mialam idealny czas!!!! jasne zdjecie jest Twoje na urodziny!!! a ktore chcesz?

      Usuń
    4. Pierwsze drugie i trzecie, powieszę jako tryptyk. Ależ to pracochłonna sztuka taka kanapka...Nigdy Ci tego nie zapomnę :-)

      Usuń
    5. wszystkie dla Ciebie!!! i ze tak blisko urodzin!! no nisamowite... bo nie wiedzialam:)))

      Usuń